Styl dowolny czyli kraul jest słusznie uważany za najszybszy styl pływacki. Jak zdążyliście się dowiedzieć z poprzednich wpisów na blogu angażuje on głównie ręce. Stosunek pracy ramion do prędkości wynosi 70%, a jedynie za 30% prędkości odpowiadają nogi.
Gdy z pomocą Naszego instruktora pływania w Krakowie zadbaliśmy o poprawną technikę rąk i rotacji ciała czas na kolejny punkt, a mianowicie zmniejszenie oporów w wodzie.


Jak w łatwy sposób przyspieszyć pływanie?


Ile waży Nasza głowa? Pytanie może wydawać się śmieszne bo przecież jesteśmy na blogu o pływaniu, a nie na wykładach z anatomii. Ale już spieszę z odpowiedzią
oraz wytłumaczeniem. Głowa to często aż 6% wagi całego naszego ciała. Próbując ją trzymać ciągle nad lustrem wody podczas pływania nie tylko tracisz siłę przez „dźwiganie” jej, ale również zwiększa to opór całego ciała. Po całym dniu dajmy odpocząć mięśniom szyj i kręgom. Basen ma je rozluźniać, a nie powodować nowe problemy.

Uniesiona zbyt wysoko głowa powoduje też obniżenie pozycji bioder i tym samym zwiększenie kąta natarcia w wodzie. Nasze ciało nie będzie w jednej linii tylko pod skosem napierało na wodę, czyli większą powierzchnią. Podczas pływania kraulem należy głowę ułożyć w ten sposób, aby Nasz wzrok mógł być skierowany w kierunku dna basenu.
W kraulu cała długość kręgosłupa pływaka „od stóp do głów” powinna stanowić linię prostą, nieulegającą deformowaniu się podczas wykonywania ruchów napędowych. Jeśli masz problem z pływaniem głową pod wodą odwiedź Naszą szkoła pływania w Krakowie – wszystkiego nauczymy.

Ważna uwaga, pływacy ścigający się w akwenach otwartych lub przy pływaniu rekreacyjnym można wypaczać technikę, aby określać na bieżąco azymut celu płynięcia.

Otwarte biodra – jak uzyskać?


Kolejnym utrudnieniem, powodującym opadanie bioder w kraulu, a co za tym idzie zwiększanie niepotrzebnie oporów, jest niewłaściwa praca nóg. Na początkowym etapie doszlifowania techniki pewne grono nie potrafi jeszcze wykonywać kopnięć nogami przy wypchniętych w przód biodrach – tak zwanym otwartym biodrze. Dlatego możemy spotykać się z próbami naśladującymi jazdę na rowerze. Wtedy to Nasze biodra zostają wypchnięte do tyłu i nie tworzą jednej linii z kręgosłupem.

Kopnięcie samo w sobie powinno być krótkie i zwarte. Unikamy bardzo dużych wykopów, gdyż będziemy musieli włożyć więcej energii w powrót nogi. Dodatkowo przyczyni się to
do większego oporu i opadnięcia biodra ku dnu basenu. Zakres kopnięcia powinien mieścić się w granicy szerokości naszych bioder. Nożycowe kopnięcia – kopnięcia bokiem –
lub o zbyt dużym zakresie sprawiają, że nogi wylatują zbyt daleko poza nasze ciało.

W jaki sposób najlepiej wyeliminować opór wody?


Znalezienie równowagi w wodzie, nie jest rzeczą naturalną dla Nas, ponieważ środek ciężkości u ludzi z uwagi na postawę stojącą znajduje się w okolicy bioder. To, że Nasi praprzodkowie zeszli z drzewa i przyjęli postawę pionową utrudnia nam pływanie.
Dochodzi jeszcze dość duży obszar w postaci klatki piersiowej która to zawiera płuca z powietrzem. Zwykłe unoszenie się na wodzie i przyjmowanie opływowej sylwetki,
jest wyznacznikiem, czy pływak utrzymuje efektywną pozycje ciała w wodzie.

Dobrą metodą na sprawdzenie tej pozycji jest poproszenie drugiej osoby o nagranie filmu i jego analiza. Co jednak jest trudne, dlatego sugeruje z korzystania kursu pływania w Krakowie. Ważne jest też to, aby koncentrować siły nie na unoszenie się i napinanie przy tym mięśni, a do poruszania się do przodu i przy tym ich zrelaksowanie. Napięte mięśnie znacznie szybciej się męczą i powodują złą technikę. W wodzie musisz być jak grot wypuszczonej strzały, lub atakujący szczupak!