Odpowiedź na pytanie zawarte w tytule jest krótka i brzmi: oczywiście! Basen to świetne rozwiązanie dla wszystkich, którzy planują zrzucić trochę kilogramów, a nie przepadają za typowymi ćwiczeniami na siłowni, czy w klubie fitness. Pływanie idealnie sprawdzi się też w przypadku osób mających problemy na przykład z kolanami, uniemożliwiające tradycyjne treningi na lądzie. Dzięki pływaniu można bardzo łatwo spalać niechciane kalorie. W zależności od indywidualnych predyspozycji oraz od intensywności ćwiczeń, podczas 10 minut pływania, można spalić sporo kalorii (stylem klasycznym - 60 kalorii, grzbietem - 80 kalorii, kraulem - do 100 kalorii, a stylem motylkowym - nawet do 150 kalorii). Wizyta na basenie nie musi jednak oznaczać wyłącznie monotonnego pływania od jednej krawędzi do drugiej. Jest szereg ćwiczeń, dzięki którym szybko poprawimy kondycję i wydolność całego organizmu. Aby bardziej wzmocnić górne partie ciała można włożyć deskę między uda, położyć się na wodzie i ćwiczyć ramiona; nogi pozostają nieruchome, a ręce wykonują ruchy na przykład do "żabki", do "kraula", do delfina, a następnie, po obrocie na plecy, do "grzbietu". Analogicznie można pracować nad udami, łydkami i pośladkami, trzymając deskę rękami można wykonywać ruchy nóg do poszczególnych stylów.