Po przybyciu na pływalnie, przebraniu się i wzięciu prysznica mamy ochotę wkroczyć do wody. Najczęściej, gdy jesteśmy już któryś raz nie zwracamy uwagi na osobę bacznie się Nam przyglądającą. Ratownik wodny to cichy bohater wielu basenów, który czuwa nad Nami i Naszymi dziećmi. Mogłoby się Nam nawet wydawać, że jego praca jest nudna i mało potrzebna, no bo ile razy w życiu udało Ci się zobaczyć go w akcji?
Ratownik wodny również chce mieć jak najmniej pracy. Nie dlatego, że lubi przyjść i odsiedzieć swoje. O to, to nie. Po prostu im mniej incydentów wodnych w których Nasze zdrowie, a niekiedy i życie jest zagrożone tym lepiej. Basen, akwen odkryty z możliwością kąpieli, plaże, jeziora czy rzeki były by o wiele niebezpieczniejsze gdy osoba ta nie obserwowałaby i nie czuwała nad gromadką ludzi.
Lubisz pływać, a można powiedzieć, że czujesz się w wodzie jak ryba? Bądź chcesz udoskonalić swoją technikę dzięki doskonalenie pływania w Kraków? Dodatkowo chciałbyś/chciałabyś chronić dzieci i dorosłych przed incydentami w których możliwe jest utonięcie? Ale nie wiesz od czego zacząć, aby zostać ratownikiem wodnym? W tym tekście postaram Ci się przybliżyć wszystkie zagadnienia związane z uzyskaniem licencji oraz omówić plusy i minusy życia ratownika wodnego.
Ratownik wodny – wymagania
Główne zadania ratowników, niezależnie od miejsca wykonywania pracy, to udzielanie pierwszej pomocy oraz poszukiwanie osób zaginionych. Nie ważne, czy to ratownik medyczny, ratownik górski, czy właśnie ratownik wodny. Ogólne zadania udzielania pomocy są zawarte w słowie ratownik – ratowanie.
Ratownik wodny wykonuje te zadania na terenie kąpielisk, plaż morskich, jeziorach i basenach. Organizacją, która zajmuje się ochroną ludności w wymienionych miejscach jest WOPR. Jest to skrót od słów Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. I jest to ogólnopolskie stowarzyszenie zajmujące się wykonywaniem zadań z zakresu ratownictwa wodnego. Jakie zatem wymagania powinien spełnić kandydat, który ubiega się o przyjęcie w szeregi WOPR?
Przede wszystkim należy posiadać tytuł ratownika WOPR oraz mieć ukończone 19 lat. Konieczny jest także staż godzinowy na wodach otwartych (co najmniej 200 godzin pracy). Aby ubiegać się o tytuł ratownika WOPR należy posiadać ważną legitymację członka WOPR oraz zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy w charakterze ratownika na dany rok. Przydatne w pracy na takim stanowisku mogą też być patenty, np. uprawnienia motorowodne, żeglarskie, nurkowania swobodnego, trenera lub instruktor pływania np. w Nowa Huta, lekarza medycyny, ratownika medycznego, pielęgniarki, przewodnika turystyki kajakowej. Przede wszystkim trzeba uzyskać pozytywny wynik ze sprawdzianu teoretycznego oraz sprawnościowego.
Ratownik wodny powinien odznaczać się wybitnymi umiejętnościami pływackimi oraz bardzo dobrym stanem zdrowia. W związku z tym, że zawód ratownika WOPR wiąże się z dużą odpowiedzialnością, trzeba być bardzo odpornym na stres. Aby zostać pracownikiem WOPR trzeba ukończyć specjalny kurs ratownika wodnego. Takie kursy są organizowane w wielu większych miastach na terenie całej Polski. Kurs kończy się egzaminem.
Jak wygląda egzamin na ratownika wodnego
Aby móc przystąpić do egzaminu na ratownika wodnego i uzyskać licencję WOPR niezbędne jest ukończenie kursu składającego się zarówno z praktyki jak i teorii. Sam kurs ratownictwa wodnego powinien trwać minimum sześćdziesiąt trzy jednostki dydaktyczne. Przy czym dwadzieścia z tych jednostek to wiedza teoretyczna, natomiast pozostała część kursu odpowiada praktycznemu przygotowaniu. Przed przystąpieniem do kursu dobrze zapisać się do szkoła pływania w Kraków i podszkolić swoje umiejętności. Jest to niezbędne minimum, dlatego często zdarza się, że taki kurs trwa dłużej, aby dobrze przygotować na różne niespodziewane sytuacje.
Ratownikiem wodnym może zostać tylko osoba pełnoletnia, natomiast kursy są prowadzone już dla dzieci między innymi możemy znaleźć kursy dla dwunastolatków. Jeśli Nasze dziecko lub my sami zastanawiamy się na wzięciu udziału w takim kursie warto wcześniej zapisać się na doskonalenie pływania w Krakowie. Jednak przy kursach dla osób niepełnoletnich wymagania są niższe niż w przypadku pełnoprawnego kursu. Chodzi tutaj głównie o dystanse jakie należy przepłynąć według wymagań.
Samo ukończenie kursu nie jest jeszcze podstawą do zatrudnienia na stanowisku ratownika WOPR. Kluczowe jest zdanie odpowiedniego egzaminu, który składa się z części teoretycznej oraz praktycznej. Egzamin rozpoczyna się sprawdzianem pisemnym. Jest to test jednokrotnego wyboru, co oznacza, że musimy wybrać jedną odpowiedź z 3 podanych. Podstawą zaliczenia sprawdzianu pisemnego jest uzyskanie co najmniej 80% poprawnych odpowiedzi. Do części praktycznej możemy podjeść tylko wtedy, gdy pozytywnie zaliczymy poprzedni etap.
Zadania na sprawdzianie praktycznym to:
- Przepłynięcie 400m dowolnym sposobem w czasie <8:00min
- Przepłynięcie 25m pod lustrem wody (z wydobyciem 2 przedmiotów)
- Przepłynięcie w czasie <2:40min ratowniczą łodzią wiosłową lub kajakiem za pomocą dwóch wioseł dystansu 75 m w linii prostej do boi (pławy), dopłynięcie do niej rufą oraz powrót do miejsca startu za pomocą jednego wiosła
- Przeprowadzeniu symulowanej akcji ratowniczej • Holowanie tonącego na dystansie 150m
- Wyciągnięcie tonącego na brzeg (30cm) i ułożenie w pozycji do KPP
Rozporządzenie dopuszcza możliwość 2 podejść do egzaminu. W przypadku negatywnego wyniku drugiego podejścia konieczne jest ponowne odbycie pełnego szkolenia. Po zakończeniu szkolenia i zdaniu egzaminu wydawane jest zaświadczenie, zgodne ze wzorem zawartym w rozporządzeniu. Po wpłaceniu składki członkowskiej wydawana jest legitymacja członkowska RWR.
Zaświadczenie wydawane jest zazwyczaj w dwóch językach, polskim oraz angielskim, dzięki czemu unikamy konieczności tłumaczenia przysięgłego dokumentu w przypadku chęci podjęcia pracy w kraju anglojęzycznym. Jednak każde Państwo stosuje swoje procedury uznawania lub nie polskich uprawnień, dlatego uzyskanie polskiego zaświadczenia nie uprawnia automatycznie do pracy za granicą. Co ważne nawet posiadanie legitymacji międzynarodowych organizacji ratowniczych nie daje takiego uprawnienia, dlatego przed każdorazowym podjęciem pracy za granicą decyzja o uznaniu uprawnień należy bezpośrednio do pracodawcy. Angielskie tłumaczenie dokumentu może Nam znacznie ułatwić ten proces.
Plusy i minusy bycia ratownikiem
Jeśli w Twoich czasach królował na ekranie Słoneczny Patrol z Pamelą Anderson to z pewnością zawód ratownika kojarzysz z idealnie dopasowanymi kostiumami kryjące opalone i wytrenowane ciała. Niezbędne akcesoria jak przewieszona przez ramię bojka oraz gwizdek zwisający z szyi. Praca nad wodą przy oświetlającym wszystko swoimi promieniami słońcu. No po prostu marzenia, a nie praca.
Tak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Ale gdy miłe słońce zamienia się w nie do zniesienia piekarnik z ponad 30 stopniami w ciągu okrągłych 8 godzin pracy i do tego brak wolnych weekendów, już inaczej zaczynamy na to patrzeć. Ratownicy na otwartych akwenach w letnie miesiące mogą pochwalić się obłędną opalenizną. Jednak co za dużo to nie zdrowo. W połowie lata zobaczysz ich kryjących się przed słońcem pod czapkami, parasolami, w miejscach gdzie znajduje się cień. Przyjemne siedzenie i rozmawiania, a przy okazji obserwowanie patrolowanego terenu również może wydawać się lekką i przyjemną pracą. I ratownictwo to faktycznie bardzo fajna robota, dopóki nic się nie stanie. Jeśli dojdzie do wypadku, a dodatkowo do utonięcia osoby np. pod wpływem alkoholu, ratownik może być ciągany po sądach przez długie miesiące lub nawet lata.
Oczywiście momenty kiedy trzeba nieść komuś pomoc się zdarzają na okrągło i w zależności od wielkości ośrodka jest to rzadziej, bądź częściej. Ratownik musi ciągle czuwać, bo osoba tonąca nie krzyczy, nie daje znać o sobie całemu otoczeniu, że się dzieje coś niepokojącego. Zazwyczaj jest jeden krzyk, następnie osoba taka kilka sekund walczy na powierzchni wymachując rękami i co chwila zanurzając się i wynurzając ponad taflę wody. Po pewnym czasie się już nie wynurza. Są przypadki, że osoby topiły się w bliskiej odległości od całej grupy innych osób i nikt niczego nie zauważył. Dlatego warto przyjść na kilka lekcje pływania w Ruczaj, które postarają się przygotować na wszystkie niespodzianki w wodzie.
Nie jest to więc zbyt lekki kawałek chleba na jaki by w pierwszym spojrzeniu wyglądało. Ogromna odpowiedzialność za osoby które po alkoholu uważają się za mistrzów olimpijskich. Jeśli chodzi o same zarobki w ratownictwie wodnym to możemy zaczynać od około 3 tysięcy złotych netto miesięcznie. Wraz z większym doświadczeniem stawki idą minimalnie w górę. Osoba będąca już drugi lub trzeci sezon nad Bałtykiem może liczyć na 3200-3400zł na rękę. Tak więc praca wymagająca ciągłego skupienia i obserwacji, a także w razie problemów ogromna odpowiedzialności. Umiejętności pływackie zawsze można doszkolić w szkole doskonalenie pływania w Kraków.